Kandydat na Prezydenta

Marcin Czyżniewski, Przewodniczący Rady Miasta Torunia, proponowany na Wiceprezydenta Miasta Torunia o Michale Zaleskim:

Współpracuję z Michałem Zaleskim od 21 lat. Odkąd po raz pierwszy objął urząd prezydenta Torunia. Miasta z ledwie cieniem swojej dawnej świetności, o którym można było wówczas powiedzieć co najwyżej, że ma pewien potencjał. Mieście zapóźnionym infrastrukturalnie, szarym, niespełniającym większości potrzeb i oczekiwań swoich mieszkańców. Mieście, w którym dumę torunian mogła budzić najwyżej przeszłość i to dość odległa.

Michał Zaleski nie jest pewnie najłatwiejszym współpracownikiem. Uważa, że dobrze wykonane zadanie jest najlepszą nagrodą, a pochwała może niepotrzebnie rozleniwić, ale to jeden z najbardziej porządnych i uczciwych ludzi jakich znam. Przez te dwadzieścia jeden lat nigdy nie byłem świadkiem sytuacji, w której podjąłby jakąkolwiek decyzję we własnym interesie, z myślą o sobie. Bo we wszystkim ma tylko jeden cel: dobro, rozwój i przyszłość miasta i jego mieszkańców. Dlatego tu jestem. Jestem tu dlatego, że nie znam nikogo, kto miałby tak spójną wizję Torunia i kto miałby taką determinację by ją realizować i dawał taką gwarancję, że to uczyni. Jestem tutaj, bo chcę, żeby moim miastem zarządzał ktoś, kto zna je od podszewki, a nie ktoś, kto przypomina sobie o jego problemach od święta, ktoś, kto autentycznie odpowiada za jego sukcesy, a nie ktoś, kto tylko je sobie przypisuje.

Idę do wyborów z Michałem Zaleskim, bo mimo dwudziestu jeden lat współpracy nie domyślam się nawet jakie ma poglądy polityczne, bo traktuje je jako swoją absolutnie prywatną sprawę, która nie ma żadnego wpływu na to co robi i co mówi w swojej pracy dla miasta. Idę z nim, bo widziałem go podczas setek spotkań, z ludźmi różnych opcji politycznych, różnych wyznań, różnych stanowisk i pozycji i każda z nich była przekonana, że jest najważniejszym gościem w tym mieście.  Tak samo nisko kłania się ludziom, którzy przyjeżdżają tu na imprezę religijną, sportową, na kongres naukowy, konferencję gospodarczą czy zlot harcerzy, bo wie, że dobrze i gościnnie przyjęci będą chwalić nasze miasto w swoich domach i na pewno tu wrócą.